Tu jesteś:


Menu:
Internetowa Liturgia Godzin

Oficjum za zmarłych
Godzina Czytań


K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.


Wybierz hymn:


O jednym zmarłym:

Zmiłuj się, Boże, nad naszym bratem,
Którego droga dobiegła kresu;
Dziś oto stoi przed Twoim tronem
Na sąd czekając.

Nie ma niczego na swą obronę
Prócz krwi Chrystusa i Jego męki,
Która przynosi całemu światu
Obmycie z grzechów.

Wspomnij, o Panie, że go stworzyłeś,
By stał się wiernym obrazem Twoim,
Dałeś mu życie i miłowałeś
Jak własne dziecko.

Przeważ na szali sprawiedliwości
Przewinę ludzką cierpieniem Syna;
Okaż swą litość i miłosierdzie
Zmarłemu bratu.

Ty, który dajesz nadzieję wiernym
Powstania z martwych ze Zbawicielem,
Bądź pochwalony przez śmierć i życie,
Najlepszy Ojcze. Amen.

Przejdź do Psalmodii


O jednej zmarłej:

Zmiłuj się, Boże, nad naszą siostrą,
Bo już jej droga dobiegła kresu;
Dziś oto stoi przed Twoim tronem
Na sąd czekając.

Nie ma niczego na swą obronę
Prócz krwi Chrystusa i Jego męki,
Która przynosi całemu światu
Obmycie z grzechów.

Wspomnij, o Panie, że ją stworzyłeś,
By wiernym była obrazem Twoim,
Dałeś jej życie i miłowałeś
Jak własne dziecko.

Przeważ na szali sprawiedliwości
Przewinę ludzką cierpieniem Syna;
Okaż swą litość i miłosierdzie
Tej zmarłej siostrze.

Ty, który dajesz nadzieję wiernym
Powstania z martwych ze Zbawicielem,
Bądź pochwalony przez śmierć i życie,
Najlepszy Ojcze. Amen.

Przejdź do Psalmodii


O wielu zmarłych:

Boże, jesteś ponad czasem,
W Tobie tylko źródło życia,
Wejrzyj na nas, ludzi grzesznych
I podległych prawu śmierci.

Śmierć ustanowiłeś karą
Dla człowieka upadłego,
Aby proch, co w proch powraca,
Przez nią mógł przebłagać Ciebie.

Z Twojej woli jednak, Ojcze,
Winno przetrwać tchnienie życia
Jako ziarnko niezniszczalne,
Które znakiem jest wieczności.

W Tobie ufność pokładamy,
Że do życia nas przywrócisz,
I wydźwignie nas ku Tobie
Chrystus, pierwszy zmartwychwstały.

Wszystkich, co zasnęli w Tobie,
Wprowadź do królestwa swego,
Jezus bowiem dał im wiarę,
A Najświętszy Duch namaścił. Amen.


1 ant. Utworzyłeś mnie z ziemi i przyodziałeś ciałem, * Panie, mój Zbawicielu, / spraw, bym powstał żywy w dniu ostatecznym.

Psalm 40, 2-14. 17-18
Dziękczynienie i prośba
Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało (Hbr 10, 5)

I

Z nadzieją czekałem na Pana, †
a On się pochylił nade mną *
i wysłuchał mego wołania.
Wydobył mnie z dołu zagłady, *
z błotnego grzęzawiska.
Stopy moje postawił na skale *
i umocnił moje kroki.
Włożył mi w usta pieśń nową, *
śpiew dla naszego Boga.
Wielu to ujrzy i przejmie ich trwoga, *
i zaufają Panu.
Szczęśliwy człowiek, który nadzieję pokłada w Panu, *
a nie naśladuje pysznych i skłonnych do kłamstwa.
Panie, Boże mój, wiele uczyniłeś cudów *
i w Twoich zamiarach wobec nas nikt Ci nie dorówna.
A gdybym chciał je głosić i opowiadać, *
byłyby liczniejsze, niż można to wyrazić.
Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi, †
lecz otwarłeś mi uszy; *
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę. *
W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, *
a Twoje Prawo mieszka w moim sercu".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Utworzyłeś mnie z ziemi i przyodziałeś ciałem, / Panie, mój Zbawicielu, / spraw, bym powstał żywy w dniu ostatecznym.

2 ant. Panie, racz mnie wybawić, * Panie, pośpiesz mi z pomocą!

II

Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu †
i nie powściągałem warg moich, *
o czym Ty wiesz, Panie.
Sprawiedliwości Twej nie kryłem w głębi serca, *
głosiłem Twoją wierność i pomoc.
Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności *
przed wielkim zgromadzeniem.
A Ty nie odmawiaj mi, Panie, swego miłosierdzia, *
niech łaska Twoja i wierność zawsze mnie strzegą.
Albowiem osaczyły mnie niezliczone nieszczęścia, *
przygniotły mnie własne winy, których ogarnąć nie mogę.
Są one liczniejsze od włosów na mej głowie, *
więc słabnie we mnie serce.
Panie, racz mnie wybawić, *
Panie, pośpiesz mi z pomocą!
Niech się radują i weselą w Tobie *
wszyscy, którzy Ciebie szukają.
A ci, którzy pragną Twojej pomocy, *
niech zawsze mówią: "Pan jest wielki!"
Ja zaś jestem ubogi i nędzny, *
ale Pan troszczy się o mnie.
Tyś moim wspomożycielem i wybawcą, *
Boże mój, nie zwlekaj!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Panie, racz mnie wybawić, / Panie, pośpiesz mi z pomocą!

3 ant. Dusza moja pragnie Boga żywego, * kiedyż przyjdę i ujrzę oblicze Boże? 

Psalm 42
Tęsknota za Bogiem i świątynią
Kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie; kto chce, niech wody życia zaczerpnie (Ap 22, 17)

Jak łania pragnie wody ze strumieni, *
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, *
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Łzy są moim chlebem we dnie i w nocy; *
"Gdzie jest twój Bóg?" pytają mnie co dzień.
Rozpływa się we mnie moja dusza, *
gdy wspominam, jak z tłumem kroczyłem do Bożego domu
W świątecznym orszaku, *
wśród głosów radości i chwały.
Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja, *
i czemu trwożysz się we mnie?
Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę: *
On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!
A we mnie samym dusza przygnębiona, †
przeto wspominam Cię z ziemi Jordanu, *
z ziemi Hermonu i góry Misar.
Głębia przyzywa głębię hukiem wodospadów. *
Wszystkie Twe nurty i fale nade mną się przewalają.
Niech Pan udzieli mi we dnie swej łaski, †
a w nocy będę Mu śpiewał, *
będę sławił Boga mego życia.
Mówię do Boga: Opoko moja, czemu zapominasz o mnie? *
Czemu chodzę smutny, gnębiony przez wroga?
Kości we mnie się kruszą, *
gdy lżą mnie przeciwnicy,
Gdy cały dzień mówią do mnie: *
"Gdzie jest Bóg twój?"
Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja, *
i czemu trwożysz się we mnie?
Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę: *
On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Dusza moja pragnie Boga żywego, / kiedyż przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

K. Wielka jest litość Twoja, Panie.
W. Obdarz mnie życiem według Twych wyroków.




Wybierz I czytanie:

   •  Zmartwychwstanie Chrystusa nadzieją wiernych 1 Kor 15, 12-34
   •  Zmartwychwstanie umarłych i przyjście Pana
1 Kor 15, 35-57
   •  Gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki,
będzie przygotowane w niebie wieczne mieszkanie
2 Kor 4, 16 - 5, 10



Z Pierwszego Listu
św. Pawła Apostoła do Koryntian

15, 12-34

Zmartwychwstanie Chrystusa nadzieją wiernych

Bracia! Jeżeli głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, żeśmy byli fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstają, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. Skoro umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.
Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który Mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.
Bo inaczej czegoż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych? Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują? Po co też i my wystawiamy się na niebezpieczeństwo każdej godziny? Zapewniam was, przez chlubę, jaką mam z was w Jezusie Chrystusie, Panu naszym, że każdego dnia umieram. Jeżeli tylko ze względu na ludzi potykałem się w Efezie z dzikimi zwierzętami, to cóż mi stąd za pożytek? Skoro zmarli nie zmartwychwstają, to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy. Nie łudźcie się! "Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje". Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć! Są bowiem wśród was tacy, co nie uznają Boga. Ku waszemu zawstydzeniu to mówię.


1 Kor 15, 25-26;
por. Ap 20, 13. 14

W. Trzeba, aby Chrystus królował, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod Jego stopy, * A jako ostatni wróg śmierć zostanie pokonana.
K. Śmierć i Otchłań wydadzą swoich zmarłych i wrzucone będą do jeziora ognia. W. A jako ostatni wróg śmierć zostanie pokonana.

Przejdź do II czytania


Albo:


Z Pierwszego Listu
św. Pawła Apostoła do Koryntian

15, 35-57

Zmartwychwstanie umarłych i przyjście Pana

Bracia! Powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? O niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał; każdemu z nasion właściwe. Nie wszystkie ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb. Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne ziemskich. Inny jest blask słońca, a inny księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej.
Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne, powstaje zaś niezniszczalne; sieje się niechwalebne, powstaje chwalebne; sieje się słabe, powstaje mocne; zasiewa się ciało zmysłowe, powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, powstanie też ciało duchowe. Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. Pierwszy człowiek z ziemi, ziemski, drugi Człowiek z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak też nosić będziemy obraz człowieka niebieskiego. Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.
Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby, zabrzmi bowiem trąba, umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. Trzeba, aby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność.
A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.


por. Hi 19, 25. 26. 27

W. Wierzę, że mój Odkupiciel żyje, a w dniu ostatecznym ja powstanę z ziemi, * I w ciele moim ujrzę Boga, Zbawiciela mego.
K. To właśnie ja Go zobaczę, a nie kto inny; moje oczy oglądać go będą. W. I w ciele moim ujrzę Boga, Zbawiciela mego.

Przejdź do II czytania


Albo:


Z Drugiego Listu
św. Pawła Apostoła do Koryntian

4, 16 - 5, 10

Gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki,
będzie przygotowane w niebie wieczne mieszkanie

Bracia! Chociaż niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie. Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy. Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie. A Bóg, który nas do tego przeznaczył, dał nam Ducha jako zadatek.
Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy. Mamy jednak nadzieję i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana. Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.


por. Ps 51, 11. 4

W. Panie, nie osądzaj mnie według moich czynów, nic dobrego nie uczyniłem przed Twoim obliczem, / przeto błagam Twój majestat: * Boże, zniwecz wszystkie moje przewinienia.
K. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego. W. Boże, zniwecz wszystkie moje przewinienia.




Wybierz II czytanie:

   •  Chrystus przemieni nasze ciało poniżone
   •  Zmartwychwstały Chrystus nadzieją wszystkich wierzących



Kazanie św. Anastazego Antiocheńskiego, biskupa
(Kazanie 5, O Zmartwychwstaniu Chrystusa, 6-7, 9)

Chrystus przemieni nasze ciało poniżone

"Chrystus umarł i powrócił do życia, aby stać się Panem żywych i umarłych." Ale "Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych". Zmarli przeto, nad którymi rozciąga swą władzę Zmartwychwstały, nie są już dłużej zmarłymi, ale żyjącymi. Po to bowiem panuje nad nimi Życie, aby nie lękając się dłużej śmierci, żyli podobnie jak "Chrystus, który powstawszy z martwych już więcej nie umiera".
Tak więc wskrzeszeni i wybawieni od zepsucia nie doznają już więcej śmierci, ale staną się uczestnikami zmartwychwstania Chrystusa, jak i On sam był uczestnikiem ich śmierci.
Zstąpił bowiem na ziemię, w okowach pozostającą od wieków, nie dla czego innego, ale po to, "aby bramy spiżowe wyłamać i skruszyć żelazne pęta", aby życie nasze wyprowadzić ze stanu skażenia ku sobie, zamiast niewoli obdarowując wolnością.
Jeżeli wszakże w tym dziele zbawczym nie widać jeszcze wykończenia - ludzie bowiem nadal umierają i w proch rozsypują się ich ciała - niechaj nie stanie się to przenigdy powodem wiarołomstwa. Zadatek bowiem wszystkich obiecanych dóbr otrzymaliśmy już w Tym, który jest Pierworodnym pośród nas. Przez Niego zostaliśmy wyniesieni ku niebu i zasiadamy z Tym, który nas zabrał ze sobą na wysokości, jak to święty Paweł na jednym miejscu powiada: "Wskrzesił nas wraz z Nim i posadził na niebiosach w Chrystusie Jezusie".
Dopełnienia zaś dostąpimy, gdy nadejdzie wyznaczony przez Ojca czas, kiedy pozbędziemy się naszej niedojrzałości i dojdziemy do stanu "człowieka doskonałego".
Zechciał bowiem Ojciec wieków, aby ofiarowany przezeń dar był trwały, a nie został zarzucony nawrotem niedojrzałości.
Że zaś Ciało Pana powstało z martwych jako duchowe, nie potrzebujemy wam mówić, skoro i Paweł powiada w tej sprawie: "Sieje się ciało zmysłowe, wyrasta duchowe", to jest przemienione na wzór chwalebnego przemienienia Chrystusa, który jako Wódz i Przewodnik podąża na przedzie. Apostoł powiada zatem - wiedział o tym dobrze - iż tak stanie się z całym rodzajem ludzkim, dzięki Chrystusowi, który "przemieni nasze ciało poniżone na podobne do swego uwielbionego ciała". Jeśli przeto przemienienie jest przyjęciem ciała duchowego, to zaś podobne jest do uwielbionego Ciała Chrystusa, a Chrystus zmartwychwstał w ciele duchowym, zatem owo duchowe nie jest innym, jak tylko "zasianym w skazitelności", które jednak zostało przemienione na ciało chwały.
A jak Chrystus doprowadził do Ojca pierwociny naszej natury, tak też doprowadzi kiedyś całą ludzkość zgodnie ze słowami obietnicy: "Gdy będę wywyższony, wszystkich pociągnę do siebie".


J 5, 28-29;
1 Kor 15, 52

W. Wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Syna Bożego; * Ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; / ci zaś, co pełnili złe czyny, na zmartwychwstanie potępienia.
K. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby powstaną umarli. W. Ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; / ci zaś, co pełnili złe czyny, na zmartwychwstanie potępienia.

Przejdź do modlitwy


Albo:


Z listów św. Brauliona, biskupa Saragossy
(List 19)

Zmartwychwstały Chrystus nadzieją wszystkich wierzących

Chrystus, nadzieja wszystkich wiernych, nazywa odchodzących z tego świata pogrążonymi we śnie, nie zaś umarłymi; mówi oto: "Łazarz, przyjaciel nasz, śpi".
Także i święty Paweł nie chce, abyśmy się smucili z powodu tych, którzy zasnęli. Jeśli przeto wiara uczy, że wszyscy wierzący w Chrystusa nie umrą na wieki, na jej podstawie wiemy, iż ani On nie umarł, ani my nie umrzemy. Sam bowiem Pan na znak i na głos archanioła oraz na dźwięk trąby Bożej zstąpi z nieba, a umarli w Nim, zmartwychwstaną.
Niechaj więc podniesie nas na duchu nadzieja zmartwychwstania, albowiem tych, których tutaj tracimy, tam zobaczymy na nowo; trzeba nam tylko wierzyć mocno w Chrystusa, to jest, zachowywać Jego przykazania. Jako Wszechmogącemu łatwiej Mu zbudzić zmarłego, niż nam pogrążonego we śnie. Ale kiedy tak oto rozprawiamy, nie wiadomo, dlaczego nam samym płyną łzy, a ducha wiary osłabia uczucie tęsknoty. Pożałowania godny jest los człowieka, a bez Chrystusa wszystko, czym żyjemy, daremne.
O twarda i okrutna śmierci, która rodziny rozrywasz, przyjaciół dzielisz! Oto złamana już twoja potęga. Oto Ten, który groził ci wołaniem Ozeasza: "O śmierci, będę twoją śmiercią", strzaskał już twoje nienawistne jarzmo. Dlatego wraz z Apostołem urągamy: "Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo; gdzież jest, o śmierci, twój oścień".
Ten sam, który ciebie pokonał, nas odkupił. Drogie swe życie wydał grzesznikom, aby grzeszników uczynić drogimi. Jakże długo i wiele można by przywoływać z Pism świętych dla wspólnego pocieszenia. Ale niech nam wystarczy nadzieja zmartwychwstania i spojrzenie ku Zbawicielowi, w którym, na mocy wiary, już uważamy siebie za zmartwychwstałych, zgodnie ze słowami Apostoła: "Jeśli bowiem umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy".
Nie należymy bowiem do siebie, ale do Tego, który nas odkupił. Od Jego woli winna zawsze zależeć nasza wola. Dlatego na modlitwie mówimy: "Bądź wola Twoja". Toteż w czasie pogrzebowych uroczystości trzeba nam mówić wraz z Hiobem: "Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione". Tak właśnie mówmy z Hiobem tutaj, abyśmy snadź nie różniąc się odeń w obecnym utrapieniu, nie różnili się także od niego w przyszłości.


1 Tes 4, 13-14;
Jr 22, 10

W. Tymi, którzy umierają, nie smućcie się jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. * Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, / to również tych, którzy umarli w Jezusie, / Bóg wyprowadzi razem z Nim.
K. Nie płaczcie nad zmarłymi i nie lamentujcie nad nimi. W. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, / to również tych, którzy umarli w Jezusie, / Bóg wyprowadzi razem z Nim.




Wybierz modlitwę:

   •  Za zmarłego papieża
   •  Za zmarłego biskupa diecezji
   •  Za innego zmarłego biskupa lub kardynała
   •  Za zmarłego kapłana
   •  Za zmarłego zakonnika lub zakonnicę
   •  Za jednego zmarłego
   •  Za wielu zmarłych
   •  Za zmarłych krewnych, przyjaciół i dobroczyńców


Za zmarłego papieża:

Módlmy się. Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża N., * spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za zmarłego biskupa diecezji:

Módlmy się. Wszechmogący Boże, spraw, aby Twój sługa, nasz biskup N., któremu powierzyłeś troskę o Kościół N., wszedł do radości swojego Mistrza * i otrzymał nagrodę za apostolskie trudy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za innego zmarłego biskupa lub kardynała:

Módlmy się. Boże, Ty obdarzyłeś biskupią godnością swojego sługę (kardynała) N. i dałeś mu udział w kapłaństwie Apostołów, * włącz go na wieki do ich społeczności. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za zmarłego kapłana:

Módlmy się. Miłosierny Boże, spraw, aby Twój sługa, kapłan N., którego w ziemskim życiu zaszczyciłeś świętym posłannictwem, * radował się wiecznie w niebieskiej chwale. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za zmarłego zakonnika lub zakonnicę:

Módlmy się. Wszechmogący Boże, zmarły brat (zmarła siostra) N. dążył(a) do Ciebie drogą doskonałego naśladowania Chrystusa, którego umiłował(a), spraw, aby się radował(a), gdy się ukażesz w chwale, * i razem ze swoimi braćmi (siostrami) miał(a) udział w szczęściu wiecznym. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za jednego zmarłego:

Módlmy się. Wszechmogący Boże, pokornie Cię błagamy, okaż miłosierdzie Twojemu słudze N., którego (Twojej służebnicy N., którą) na tym świecie zaliczyłeś do Twojego ludu, * i przyjmij go () do grona Twoich Świętych w królestwie pokoju i światła. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za wielu zmarłych:

Módlmy się. Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba, daj swoim sługom (służebnicom) N. i N. udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, * aby mogli (mogły) na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.



Za zmarłych krewnych, przyjaciół i dobroczyńców:

Módlmy się. Boże, Ty pragniesz zbawienia ludzi i hojnie udzielasz przebaczenia, prosimy Cię, abyś za wstawiennictwem Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy i wszystkich Świętych * dopuścił naszych zmarłych krewnych, przyjaciół i dobroczyńców do udziału w wiecznej szczęśliwości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.


We wspólnym odprawianiu oficjum:

K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.


Wyślij do nas maila

STRONA GŁÓWNA
TEKSTY ILG | OWLG | LITURGIA HORARUM | KALENDARZ LITURGICZNY | DODATEK | INDEKSY | POMOC
CZYTELNIA | ANKIETA | LINKI | WASZE LISTY | CO NOWEGO?


© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum