Internetowa Liturgia Godzin


Psalm 104
Hymn na cześć Stwórcy
Kto pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe (2 Kor 5, 17)

I

Błogosław, duszo moja, Pana, *
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno, *
światłem okryty jak płaszczem.
Niebo rozpostarłeś jak namiot, *
komnaty swe wzniosłeś nad wodami,
Chmury są Twoim rydwanem, *
przechadzasz się na skrzydłach wiatru.
Wichry używasz za swych posłów, *
sługami Twoimi ogień i płomienie.
Umocniłeś fundamenty ziemi, *
nie zachwieje się na wieki wieków.
Jak szatą okryłeś ją Wielką Głębią, *
ponad górami stanęły wody.
Musiały uciekać wobec Twojej groźby, *
na grzmot Twego głosu wpadły w przerażenie.
Wzniosły się nad górami, opadły w doliny, *
na miejsce, które im wyznaczyłeś.
Granicę zakreśliłeś, której nie przekroczą, *
nigdy nie wrócą, aby zalać ziemię.
Ty zdroje kierujesz do strumieni, *
które pośród gór się sączą.
Poją one wszelkie zwierzęta polne, *
w nich dzikie osły gaszą swe pragnienie.
Nad nimi mieszka ptactwo niebieskie *
i śpiewa pośród gałęzi.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

II

Z Twoich komnat nawadniasz góry, *
owocem dzieł Twoich syci się ziemia.
Każesz rosnąć trawie dla bydła *
i roślinom, by człowiekowi służyły,
Aby z ziemi dobywał chleba *
i wina, co rozwesela serce człowieka,
By rozpogadzać twarze oliwą, *
a chlebem krzepić ludzkie serca.
Wody do syta mają drzewa Pańskie, *
cedry Libanu, które On zasadził.
Tam ptactwo zakłada gniazda, *
na cyprysach są domy bocianów.
Wysokie góry dla kozic, *
kryjówką borsuków są skały.
Tyś stworzył księżyc, żeby czas wskazywał, *
słońce zna porę swojego zachodu.
Gdy mrok sprowadzasz i noc nastaje, *
w niej wszelki leśny zwierz krąży.
Młode lwy ryczą za łupem, *
domagają się żeru od Boga.
Gdy słońce wzejdzie, wracają *
i kładą się w swych legowiskach.
Człowiek wychodzi do swojej pracy, *
do trudu swego aż do wieczora.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

III

Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! †
Tyś wszystko mądrze uczynił, *
ziemia jest pełna Twoich stworzeń.
Oto jest morze, ogromne i szerokie, †
a w nim żyjątek bez liku, *
zwierząt wielkich i małych.
Tamtędy płyną okręty *
i Lewiatan, który z morzem igra.
Wszystko to czeka na Ciebie, *
byś dał im pokarm we właściwym czasie.
Gdy im dajesz, zbierają, *
gdy otwierasz swą rękę, sycą się Twym dobrem.
Gdy skryjesz swe oblicze, ogarnia je niepokój, †
a kiedy odbierasz im oddech, marnieją *
i w proch się obracają.
Stwarzasz je napełniając swym Duchem *
i odnawiasz oblicze ziemi.
Niech chwała Pana trwa na wieki, *
niech Pan się raduje z dzieł swoich.
Drży ziemia, gdy na nią patrzy, *
gór dotknie, a one dymią.
Póki mego życia, chcę śpiewać dla Pana, *
grać mojemu Bogu, póki życia starczy.
Niech miła Mu będzie pieśń moja, *
będę radował się w Panu.
Niech znikną z ziemi grzesznicy †
i niech już więcej nie będzie występnych. *
Błogosław, duszo moja, Pana!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.


Tekst: Ps 104
Tytuł: Hymn na cześć Stwórcy
Incipit: Błogosław, duszo moja, Pana
Strony: LG tom I, wydanie I (Pallottinum 1982), s. 675
LG tom I, wydanie II (Pallottinum 2006), s. 675
LG tom II (Pallottinum 1984), s. 453, 798, 935
LG tom III (Pallottinum 1987), s. 677
LG tom IV (Pallottinum 1988), s. 633
LG tom dodatkowy (tzw. wakacyjny; Pallottinum 2002), s. 689
LG, wydanie skrócone (Pallottinum 1991), s. 834

© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum